Powstanie styczniowe

Dzisiejszym wpisem chciałbym zainaugurować zamieszczanie tekstów źródłowych pochodzących sprzed stuleci, które wraz z tekstami bardziej ogólnej natury, wciąż powiązanymi z okolicami Konstancina, także znajdą tutaj miejsce. Materiały źródłowe będą zawierać krótki komentarz.

Dzisiejszy tekst jest nieco nietypowy, bowiem liczy zaledwie 9 lat, uznałem jednak, iż 150 rocznica wybuchu Powstania Styczniowego, obecnie pozostającego w cieniu kolejnych wojen i walk niepodległościowych, lecz stanowiąca istotne wydarzenie dla mieszkańców tych terenów, warta jest czegoś więcej niż tylko wzmianki. Poniższe oświadczenie notarialne nie jest znane wielu osobom zamieszkującym okolice Konstancina. Z tekstu usunąłem dane osobowe oraz fragment związany z budową pomnika, pozostawiając część związaną z powstaniem styczniowym.

Oświadczamy, że w dniu 12 lipca 2004 roku w Cieciszewie zebrały się osoby [urodzone w latach 1919-21] pamiętające historię powstania Pomnika Powstania Styczniowego z 1863r znajdującego się obecnie na skrzyżowaniu ulicy Grzybowskiej i Podlaskiej przy Parceli i Zakładzie Doświadczalnym Obory (przy Mleczarni). Osoby te ustaliły na wyżej określonym spotkaniu, że Pomnik BohaterówPowstania Styczniowego nie przypadkowo został wzniesiony w tym właśniemiejscu.Tutaj znajduje się zbiorowa mogiła Powstańców Styczniowych oraz osób, które zostały zamordowane przez carat za pomoc udzielaną powstańcom.

Z przekazów rodzinnych oraz lekcji historii prowadzonych przed II wojną światową, w szkole w Słomczynie przez pana Romana Walczykiewicza kierownika szkoły wiadomo, że w miejscu obecnych budynków Zakładu Doświadczalnego w Oborach stała owczarnia, w której przed wybuchem powstania wojskowi szkolili przyszłych powstańców. W czasie powstania znajdował się tutaj szpital. Zmarłych chowano w zbiorowej mogile, warstwami, w kilku w rzędach.Nad mogiłą został usypany kopiec, do dzisiaj mimo upływu czasu znacznie wyróżniający to miejsce. Pierwotnie miał ok. kilkunastu  metrów długości i szerokości. Według relacji pana Guta ze Słomczyna, o pseudonimie „BRUN”,który brał udział w powstaniu, zostało tam złożonych kilkadziesiąt zwłok. Razem z powstańcami pochowano również anonimowych ludzi powieszonychprzez carat po upadku powstania na topolach rosnących wzdłuż drogiprowadzącej z Cieciszewa wzdłuż Parceli do Obór.

Wydarzenia tych lat były tragedią dla okolicznej ludności zaangażowanej wwydarzenia styczniowe prześladowanej przez zaborcę. Dopiero po odzyskaniu niepodległości w 1918r został na tym miejscupostawiony dębowy krzyż.(…)

Powyższe potwierdzono podpisami.

Relację starałem się przez ostatnie miesiące potwierdzić, przeszukując dokumenty i materiały z okresu Powstania Styczniowego zgromadzone w archiwach oraz bibliotekach. I choć mi się to nie udało, uważam na podstawie pośrednich przesłanek, iż relacja ta odpowiada prawdzie. W owym czasie w miejscu dawnej wsi Goździe znajdował się folwark o tej samej nazwie, w którym dla ówczesnych posiadaczy majątku oborskiego, Potulickich, wypasano owce. Nie należy także lekceważyć informacji przekazywanych z pokolenia na pokolenie, bowiem jak wielokrotnie dowiedziono w naukach historycznych i etnograficznych, są one bliższe prawdzie niż nam się wydaje. Co ważne wspominają je ludzie, którzy mieli je szanse usłyszeć być może od bezpośrednich świadków wydarzeń. Gdy w roku 1918 możliwe było upamiętnienie tych wydarzeń, w miejscu tym ustawiono krzyż, co wcześniej było przez pół wieku zakazane. Nazwisko Gut do dnia dzisiejszego występuje w Słomczynie, zaś w roku 1865 wieś zamieszkiwało kilka osób tak się nazywających. Wreszcie jak wynika z informacji uzyskanych z parafii Słomczyńskiej, jeszcze na początku II wojny znajdowała się tam dokumentacja związana z pochówkiem oraz zapis ówczesnych wydarzeń.

Czasem jak widać nawet bliskie nam wydarzenia, jeśli nie zostaną zapisane, mogą stać się zagadką dla następnych pokoleń…

Tekst pisano w styczniu 2013 roku, od tamtego czasu udało się rzucić nowe światło na wydarzenia związane z tym miejscem, gdzie jak okazuje się doszło najprawdopodobniej do starcia partii płk. Kuczyka z oddziałem rosyjskim płk. Rejnthala. O powyższym można poczytać na stronie Wirtualnego Muzeum – tutaj.

Pragnących pogłębić wiedzę na temat Powstania Styczniowego w okolicach Konstancina odsyłam do krótkiego opracowania mojego autorstwa, zamieszczonego na stronie Wirtualnego Muzeum Konstancina.

Maksymilian Gierymski (1846-1874); Wymarsz powstańców ze wsi w 1863 roku; 1867-1868; akwarela, tusz, gwasz; papier (szary na kartonie); 17,3 x 28,7 na 19,3 x 31

Ponadto na stronie konstancin. com dostępne są darmowe ebooki – opracowania dotyczące przebiegu Powstania Styczniowego w tych okolicach

Może ci się także spodobać...