Cmentarze olęderskie

W okolicach Konstancina znajdują się dwa cmentarze, których losy silnie splecione są z Urzeczem, niewielkie i mocno zrujnowane. Mało kto z tutejszych mieszkańców zna ich historię, większość mieszkańców tych stron nie wie o ich istnieniu, częściej odwiedzają je rowerzyści i studenci etnografii. Cmentarz na Kępie Zawadowskiej znajduje się jeszcze w granicach Warszawy, cmentarz na Kępie…

Czytaj więcej

Kępa Okrzewska

Kontynuujmy fascynujący temat olędrów, którzy przez lata osiedlali się wzdłuż brzegów Wisły, wpływając na powstanie unikalnego krajobrazu Łurzyca. Ostatnio wspomniałem, że wszelkie daty związane z ich przybyciem w te strony należy cofnąć w daleką przeszłość. Jedną z takich dat jest rok podawany jako założenie Kępy Okrzewskiej, leżącej na terenie gminy Konstancin-Jeziorna wsi, gdzie pozostał jeden…

Czytaj więcej

Olędrzy okolic Konstancina (2)

Historia wsi olęderskich na Urzeczu rozpoczęła się w roku 1772 wraz z założeniem niestniejącej już Kępy Wołowej. Jednakże dopiero z roku 1773 zachowały się kontrakty zawarte z Hieronimem Wielopolskim, który osadził pierwszych osadników na wyspie pośrodku Wisły zwanej w tutejszych dobrach Kępą Chabdzińską, a przez sąsiadów Kępą Oborską. Ta ostatnia nazwa używana jest do dnia…

Czytaj więcej

Olędrzy okolic Konstancina (1)

Osadnictwo olęderskie to kolejny temat rzeka, na którego szczegółowe opisanie nie zamierzam się nawet porywać. Lecz zagadnienie to dla historii okolic Konstancina jest niezmiernie ważne, a jeszcze do niedawna mało kto miał o nim pojęcie. Zapomniano nawet o pochowanych na zarośniętym cmentarzu na Kępie Okrzewskiej, wiele osób uważało, iż znajdują się tam groby mieszkających tu…

Czytaj więcej

Założenie Czarnowa

Czarnów, Wierzbno, Borowina i Kawęczynek położone są w części lasu chojnowskiego należącego niegdyś do dóbr Kawęczyna oraz Chylic. Wyrąbano go stosunkowo późno, bowiem dopiero w połowie XIX wieku rozpoczęło się tu osadnictwo. Wcześniej w tych rejonach leżała jedynie wieś Szymanowskich o nazwie Łubna, należąca do dawnej parafii cieciszewskiej. Stąd historia tego skrawka lasu jest zaledwie…

Czytaj więcej

W sercu Urzecza

Uroczystość w Cieciszewie już za nami, a dzięki organizatorom stała się przede wszystkim świętem lokalnej społeczności. Lecz muszę przyznać, że z mojego punktu widzenia, jednym z najbardziej miłych akcentów był ten, który dla innych przemknął kompletnie niezauważony. Cieciszew odwiedzili bowiem niejako incognito, nie afiszując swej obecności, trzej członkowie Towarzystwa Przyjaciół Karczewa. Wizyta ta tym bardziej…

Czytaj więcej

O flisakach i orylach

Flisactwo to kolejny temat-rzeka, o którym już wiele napisano, co przyczyniło się do poznania zwyczajów i organizacji ludzi zajmujących się spławem rzecznym. Lecz w opisach zwyczajów, życia codziennego i organizacji cechu flisackiego zazwyczaj pomijany jest jeden aspekt – ludzi zajmujący się spławem i przemożny wpływ jaki wywarli na regiony nadrzeczne, takie jak Urzecze. Flisacy na Wiśle,…

Czytaj więcej

Wiosna na Łurzycu

Nadeszła wiosna więc Jeziorka przybrała, także i Wisła sięgnęła wałów. Nie bez powodu region zwano niegdyś Urzeczem, gdyż wiosenna woda potrafiła uczynić tu prawdziwe spustoszenie. Lecz usiłując się przed nią obronić, nasi przodkowie zwiększyli także zagrożenie zamieniając je na niebezpieczeństwo innego rodzaju. Gdy zaczęli budować główki, tamy i wały, płynąca leniwie woda, rozlewająca się po…

Czytaj więcej

Handel wiślany

Na temat wiślanego handlu napisano już wiele książek, stąd jego krótkie omówienie jest w zasadzie niewykonalne. Jednakże historia okolic Konstancina związana jest nierozerwalnie z Wisłą i z czasami jej świetności, gdy rzeka była głównym szlakiem handlowym dawnej Rzeczpospolitej. Choć trudno obecnie sobie to wyobrazić, odwołajmy się do pewnej analogii. Wyobraźmy sobie, że na terenie kraju…

Czytaj więcej

Życie nad Wisłą

Obecnie Wisła jest dla okolic Konstancina tylko ciekawostką, miejscem turystycznych wycieczek i nieprzekraczalną granicą. Na rzece kończy się gmina Konstancin-Jeziorna i nawet w mej głowie stanowi ona pewną mentalną barierę. Należę do pokolenia, które choć miało jeszcze to szczęście, że brało udział w zamierającym wypoczynku i kąpieli w Wiśle nie pamięta, że rzeka niegdyś łączyła…

Czytaj więcej

Historia pewnej kępy

Dziś o historii miejsca istotnego dla historii okolic Konstancina. Kępami zwano wyspy lub wzniesienia terenu na rzekach i bagnach, a wiele spośród nich powstawało na Wiśle wskutek częstego zmiany koryta rzeki. Wówczas część lądu odcinana przez wodę znajdowała się pośrodku rzeki, nierzadko przemieszczając na drugi brzeg. Czasem z wody wynurzały się łachy, po latach zmieniając…

Czytaj więcej