Jak widać po pół roku przerwy spowodowanej przez okoliczności życiowe portal powoli wraca do życia w postaci aktualizacji, a nie tylko odnotowywania wydarzeń, co przyznam robiłem powodowany wyłącznie poczuciem obowiązku. Robię nieco porządku, przejrzałem wszystkie 941 artykułów, poprawiając nie działające fotografie, linki itd. Wszystko powinno wyświetlać się w miarę normalnie, serwer opłacony, domena także, certyfikat bezpieczeństwa już działa. Pozostaje tylko pokonać indeksację google, bo portal jakoś się nie indeksuje, póki co mnie to przerasta. Zdolnych pokonać ustawienia robots.txt na serwerze zapraszam do kontaktu, podobnie oczywiście tych, którzy ujawnią, że coś nadal się nie wyświetla lub nie linkuje.
Kontakt z nadredaktorem wyłącznie przez mail, profil Historia Okolic Konstancina na facebooku przestał działać, ale przyczyny są tu złożone, więc o tym kiedy indziej. Na facebooku mnie nie w każdym razie już nie znajdziecie. Źle to oczywiście robi tej stronie, bo bez fb mało kto tu zagląda, ale może to i lepiej? Ostatnie pół roku pokazało, że jeśli ktoś się z nami skontaktować, był w stanie to uczynić. Bez informacji o nowych wpisach mało osób tu zagląda, ale w końcu gdy ruszałem to wszystko 13 lat temu było tak samo. Zmieniły się co prawda czasy, ale portal będzie istniał tak długo, jak redakcji starczy sił do jego prowadzenia. Nowych chętnych póki co nie ma.
Kolejne nowe teksty 1 oraz 4 grudnia. Potem na razie działamy jak zawsze bez planu. Ponieważ będę dalej grzebał w kodzie strony spodziewajcie się dalszych kosmetycznych zmian.
Administrator
