Ciemności w Skolimowie – 1932 r.

I jak tu przyciągnąć letników, gdy wokół ciemno. Jednym z powodów niechęci przyjazdu gości do podwarszawskich letnisk był brak bezpieczeństwa. O tym wspomina korespondent „Kuriera Warszawskiego” opisując sytuację w Skolimowie, powołując się przy tym na przykład Konstancina. Nie wspomniał tylko, że Konstancin miał bardzo duże zadłużenie w Elektrowni i za cztery lata, żeby nie stanąć…

Czytaj więcej

Karczmarze z Kępy Oborskiej

Zawód karczmarza rzadko bywał łatwy i przyjemny, również w opisywanej niedawno karczmie na Kępie Oborskiej. W tym przypadku dodatkowa trudność polegała na tym, iż usiłując skorzystać z klienteli flisackiej karczmę ustawiano nad brzegiem Wisły, co sprawiało iż wielokrotnie była zatapiana i zalewana podczas powodzi. W ciągu pierwszych kilkunastu istnienia odbudowywano ją cztery razy, za każdym…

Czytaj więcej

W podwarszawskich letniskach przed wakacjami 1934 r.

Z jakimi problemami borykali się właściciele wynajmowanych willi w połowie lat trzydziestych opisał jeden z warszawskich dzienników w 1934 r.: PRZED SEZONEM LETNISKOWYM. Aktualne zagadnienia w oświetleniu właścicieli willi W podwarszawskich osiedlach letniskowych rozpoczął się okres gorączkowych przygotowań do sezonu letniego: wyczekiwanie na letników, którzy już chcieliby wynajmować mieszkania. Właściciele willi i pensjonatów, nauczeni przykrym…

Czytaj więcej

Noc Listopadowa i później

29 listopada 1830 roku uczniowie Szkoły Podchorążych przypuścili szturm na Belweder, co zapoczątkowało wydarzenia wydarzenia znane powszechnie jako Powstanie Listopadowe. Nie lubię tego określenia, bowiem choć de facto było to starcie dwóch regularnych armii oraz dwóch państw o odrębnym porządku prawnym, mających wspólnego władcę– Królestwa Polskiego i Cesarstwa Rosyjskiego. I dlatego jako wojna polsko-rosyjska 1830-31…

Czytaj więcej

Bombardowanie Konstancina po raz trzeci

Tytuł może być mylący, bo nie chodzi o trzykrotne bombardowanie Konstancina, a o to że po raz trzeci wracamy tu do tego wątku. O bombach jakie spadły na Królewską Górę 3 września 1939 r. pisał Witek Rawski bombardowanie-konstancina-1939-r/ oraz Paweł Komosa bombardowanie-konstancina-w-relacji-ambasadora-usa/ Teraz kolej na mnie, gdyż dotarłem do materiałów które jasno wskazują jakie budynki…

Czytaj więcej

Zaginione miejsca: Sosnka

Chyba tylko interesujący się dogłębnie historią tutejszych okolic o Sosnce słyszeli. Nazwa została całkowicie zapomniana, bowiem od zniszczenia tej miejscowości, leżącej nieopodal Cieciszewa minęło kilkaset lat. O Sosnce dowiedzieć się można z zapomnianej książeczki Zofii Krasuckiej, traktującej o Cieciszewie. Pełna błędów i anachronizmów publikacja wydana w roku 1993 zawiera jednak niezwykle cenną piosenkę zanotowaną w…

Czytaj więcej

Walki na Wyspie Okrzewskiej

Wojna 1809 roku początkowo nie rozwinęła się pomyślnie dla Polaków. Po bitwie pod Raszynem Armia Księstwa Warszawskiego wycofała się na prawy brzeg Wisły, uwięziona w kleszczach pomiędzy terytorium Prus oraz Austrii, której granicą był Karczew. Jednocześnie Austriacy nie ustawali w próbach przerzucenia sił przez Wisłę, czy to w Gassach, czy to usiłując zbudować most z…

Czytaj więcej

Wolności rok pierwszy

„Rano czekamy na kolejkę, żeby normalnie jak co dzień jechać do Warszawy do szkoły, a tu kolejka się spóźnia. Gdzieś powietrzem przedostaje się wieść, że w Jeziornie rozbrajają Niemców […]. Wreszcie przychodzi pociąg. Dowiadujemy się wszystkiego. Ale co się dzieje w Warszawie? Czekamy jej z niecierpliwością.” wspominał Marian Wyrzykowski, wówczas uczeń, później aktor, a także…

Czytaj więcej

Koło i Kliczyn

Opisując niedawno Habdzinek wspomniałem, iż założono go bezpośrednio nad brzegiem Wisły i z całą pewnością nie leżał nad ówczesną Jeziorką (obecnie nad częścią Wilanówki). Przekształceń terenowych powodowanych przez Wisłę na Urzeczu nigdy nie odtworzymy, wielokrotnie wspominałem także, iż doczasu budowy wałów w XIX wieku stałą rzeczą było, iż każdego roku koryto rzeki płynęło w innym…

Czytaj więcej

Historia pewnej przyjaźni

Do biogramu Henryka Rossmana (1787–1850), właściciela dóbr Bielawy oraz Jeziorny Królewskiej warto dodać pewne ciekawe wspomnienie pośmiertne, wydrukowane w ówczesnym Kurierze Warszawskim. Gazeta ta od początku swego istnienia przyciągała zainteresowanie czytelników ogromną ilością informacji z kraju i ze świata. Była gazetą o największym nakładzie, przeznaczoną w zasadzie „dla każdego”, stąd zamieszczano tam komunikaty o śmierci….

Czytaj więcej

Karczma na Kępie Oborskiej

W kontrakcie zawartym w roku 1773 z kolonistami olęderskimi osiedlającymi się na wyspie zwanej wówczas Kępą Chabdzińską wskazano, iż dwie morgi ziemi na terenie kolonii wydzielone zostaną na karczmę, w której karczmarzem miała być osoba spoza grupy kolonistów. Powyższe wiązało się ze wspominanym już kilkakrotnie przymusem propinacyjnym, polegającym na konieczności zakupu piw warzonych na terenie…

Czytaj więcej

Z przeszłości Habdzinka

Różnie go nazywano, Chabdzino Parwa, Małe Chabdzino, Chabdzin Mniejszy. Obecnie praktycznie nie ma po nim śladu, nawet mapy googla pokazują w tym miejscu wieś Obórki. Choć znajdziemy go jeszcze na ewidencji gminnej, zapewne niebawem dołączy do miejscowości nadwiślańskich, które znikają z ludzkiej pamięci, takich jak Koło czy Kliczyn, które stają się pustymi nazwami na mapach,…

Czytaj więcej

Kępa Oborska

Ostatnie lata Rzeczpospolitej są okresem przesuwania się kolonizacji olęderskiej na południe Mazowsza, w tym czasie zakładane są liczne wsie począwszy od Płocka aż po Nowy Dwór Mazowiecki. Osadnictwo w Troszynie w roku 1759 oraz Kazuniu w roku 1764 rozpoczęło tę falę osadnictwa wzdłuż Wisły na Mazowszu. Około roku 1771 olędrzy przemieszczający się Wisłą minęli Warszawę….

Czytaj więcej

Gimnazjum Marii i Jadwigi Domańskich w Konstancinie

Z okazji Dnia Nauczyciela chciałem przypomnieć ważną w historii Konstancina szkołę, która przez niemal trzydzieści lat kształciła dzieci konstancińskich właścicieli willi. O ile dzieci wiejskie uczęszczały do drewnianej szkoły na Grapie, kawałek dalej, przy alei Mickiewicza w willach ,,Biała” i ,,Leonówka”, naukę pobierała młodzież miejscowych posesjonatów oraz przedwojennej inteligencji. Pierwszą szkołę w tym miejscu w…

Czytaj więcej

Nauczyciel z Jeziorny

Dziś Święto Edukacji narodowej, znane powszechnie jako Dzień Nauczyciela. I z tej okazji pragniemy złożyć wszystkim pedagogom życzenia wytrwałości, bo zawód to niełatwy i niewdzięczny, a trud chowania młodzieży kształtuje naszą przyszłość. Rzecz jasna w szczególności życzenia kierujemy do nauczycieli z zaprzyjaźnionych Szkół Podstawowych nr 2 i 5 z gminy Konstancin-Jeziorna, z którymi od lat…

Czytaj więcej