Fangorówka

Przypomniano wczoraj na stronie internetowej Ogrodu Botanicznego PAN, iż 15 listopada minęło 100 lat od narodzin Wojciecha Fangora, którego dom rodzinny znajduje się na terenie Ogrodu. Ogród jak wiadomo położony jest na terenie Warszawy, tymczasem pierwotnie posiadłość wraz z willą znajdowały się na terenie gminy Jeziorna, stanowiąc część letniska Klarysew. Dodatkowo informacje na w tekście są nieco nieprecyzyjne, więc warto je nieco uzupełnić.

Fangorówka ok. 1950 roku. Zdjęcie wykonane małoobrazkową “Leicą” (zbiory p.Romana Fangora)

Pierwotna nazwa posiadłości to Janówek, czasem pod tą nazwą określana jest również willa, choć zdaje się początkowo nie miała raczej nazwy, a była po prostu willą w Janówku. Jest to bowiem nazwa całej osady, jak wynika z księgi hipotecznej nieruchomości. Różne daty się pojawiają zakupu Janówka w publikacjach, tymczasem jak wynika ze wspomnianych wpisów Osada Janówek Aa została nabyta przez Konrada i Wandę Fangor w 1922 r., kiedy zakupili od Jana Szajewskiego działki na terenie przylegającym do pól gospodarzy wsi Bielawa.

Janowek w 1950 r. – aktualne zdjęcie z Google’a, uzupełnione przez pana Romana Fangora linią pokazującą granicę całej posesji z połowy ub. wieku (wielkość mniej więcej 400×350 metrów) oraz oznaczonymi budynkami : “Janówek”, “Gronówek”, kortem tenisowy oraz miejscem, gdzie wtedy znajdował sie wielki stary dąb. Litera “G” oznacza posesję znaną wtedy jako “Gawroniec”. Strzałka pokazuje główne (w tamtych czasach) wejście do Janówka.

Janówek leżał w sąsiedztwie Klarysewa, części Bielawy jaka wzięła nazwę od karczmy i folwarku funkcjonujących tu już w latach dwudziestych XIX wieku, ochrzczonych od imienia matki ówczesnego właściciela – Klarysy Braeunig. Gdy w 1896 r. zaczęły powstawać w Klarysewie wille, warto zauważyć, iż Gawroniec, położone na skarpie w okolicy ulicy Borowej w jego skład nie były zaliczane. Warto zauważyć, iż ta pierwsza nazwa jest jeszcze starsza, bo „bór zwany Gawrońcem” w skład majątku Bielawy wchodził już w XVII wieku. Nazwa Janówek w użyciu pojawiła się na przełomie XIX i XX wieku, być może wywiedziona od imienia wspomnianego właściciela – Jana Szajewskiego, który zakupił tę ziemię od Rossmanów w czasie „boomu” letniskowego, gdy tworzono letnisko Klarysew.  Choć w XX wieku z czasem w części Gawrońca pobudowano domy letniskowe i wille, a letnicy zaliczali go do Klarysewa, od lat trzydziestych oficjalnie wchodził w skład gromady „Gawroniec-Janówek”. Jak wyliczano pieczołowicie w latach czterdziestych „Gawroniec-Janówek” posiadał ogółem mieszkańców 260, z czego rolni w liczbie 90 osób, pozarolni 170 osób, obszar ogólny gromady obejmował 78,35 ha gruntów z czego ornych 57,55, zaś sady i ogrody zajmowały 5,76 ha. Do 1951 r. gromada wraz z willą i posiadłością Fangorów położona była w gminie Jeziorna.

Plan “Janówka” w czasach pp. Fangorów.

Dziś nie sposób dociec jak to się stało, że podczas powiększania granic Warszawy w 1951 r. włączono do niej również Janówek. Domniemywałbym, iż właśnie willa miała z tym wiele wspólnego oraz fakt, iż już wówczas projektowano w tym miejscu Ogród Botaniczny. Być może ktoś willę sobie upodobał ktoś z ówczesnych partyjnych władz, czy też od początku dostrzeżono potencjał włączenia majątku do Ogrodu po jego upaństwowieniu? Bez zapowiedzi dokonano korekty granic gminy Wilanów, którą włączano do Warszawy, poszerzając ją o Janówek. O fakcie tym ówczesny wójt gminy Jeziorna nie został zawczasu poinformowany. W rozporządzeniu z Prezesa Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 1951 r. opisano przebieg granic powiększonej stolicy, dla ułatwienia wyznaczając ją wzdłuż obecnej ulicy Borowej. Jak zapisano w dokumencie – „na odcinku gminy Jeziorna: od południowo-wschodniego narożnika lasu kabackiego granica skręca w kierunku północne-wschodnim i biegnie południową granicą drogi wiodącej do osiedla Łęczyca, a następnie południową granicą drogi wiodącej do osiedla Gawroniec i do przystanku kolejowego Klarysew do punktu zetknięcia się ze wschodnią granicą gromady Gawroniec- Janówek; od tego punktu granica skręca  na północ i biegnie wschodnią granicą gromady Gawroniec-Janówek (…) do punktu zetknięcia się z granicą szosy Warszawa-Jeziorna. Od tego punktu, przecinanąc tę szosę i tor kolei wąskotorowej Warszawa-Jeziorna (…) biegnie wschodnią granicą toru kolejowego Warszawa-Jeziorna do punktu zetknięcia się z północną granicą gromady Bielawa”. Powyższe potwierdzono pomiarami w terenie, w których nie brał udziału przedstawiciel gminy Jeziorna, stąd też nikt w Jeziornie przez długi czas nie miał pojęcia, że doszło do takiej zmiany granic. W wymienianych w kolejnych latach pismach pojawiają się zwroty świadczące o tym, iż nikt nie potrafił długo dojść jak daleko sięga Warszawa. W Jeziornie pisano że „gromady Janówek, Łęczyca i Kierszek z całością gruntów ornych należą do Warszawy”, zaznaczając, iż Warszawa nigdy oficjalnie nie poinformowała sąsiada, co do niej należy, a odpowiedzi długo nie uzyskano. Problemem dla stołecznych urzędników był też fakt, że Janówek nie był wcześniej samodzielną gromadą, a połączony był z Gawrońcem, zdarzało się więc, że uznawano, że w skład Warszawy wchodzi też spora część Klarysewa. Choć dość szybko ustalono, że grunta Wandy Fangor znajdują się  w Warszawie, jeszcze długo się mylono. Sprawę zdaje się wyjaśniono dopiero po utworzeniu gminy Konstancin-Jeziorna w 1973 r., choć jeszcze sporządzając dokumentację willi „Janówek” w 1976 r. konserwator pisał, że należy administracyjnie do Klarysewa. Ogród Botaniczny z kolei wypłacił odszkodowania właścicielom sadów z Bielawy, które znalazły się na jego terenie wraz z Janówkiem, choć przez lata część mieszkańców Bielawy uprawiała po tych zmianach swoje pola w Warszawie.

Kort tenisowy. Anajdował sie ok. 60 metrów od willi. Na zdjęciu – Roman Fangor podczas gry. Na kort
przyjeżdżali tenisiści z Warszawy. Fot. zb. R. Fangora. Poniżej dawny kort w 2012 roku.

Co do samej willi i majątku, to jak wiemy Fangorowie, zakupili ją w 1922 r. Willa już wówczas istniała, choć nie zachowała się żadna dokumentacja związana z jej powstaniem, domniemywać możemy, że wzniósł ją wspomniany Jan Szajewski i od jego imienia wzięła nazwę, a z czasem zaczęła być nazywana „Fangorówką”. Wedle dokumentacji konserwatora zabytków wzniesiona została w pierwszym dziesięcioleciu XX wieku, nim zakupili ją Fangorowie. Opisywana jest jako budynek wolnostojący, polożony w ogrodzie, murowany z cegły, tynkowany, posiadający stropy drewniane z podsufitką, więźbą dachową drewnianą o konstrukcji krokwiowo-stolcowej ze stolcami stojącymi.  To wszystko i wiele więcej można wyczytać w dokumentacji konserwatora, choć to już dane historyczne, bowiem w latach 1997-98 przeprowadzono kapitalny remont. Dużo ciekawsze wydają się mi wspomnienia Romana Fangora, wybitnego polskiego astronoma, jakie pozostawił prawie 10 lat temu przed swą śmiercią na naszych stronach społecznościowych, udostępniając także zdjęcia. Willa miała kort, po którym obecnie nie ma już śladu, a staw znajdujący się poniżej, stanowiący obecnie integralną część ogrodu zapewniał wodę dla oranżerii i willi, znajdowała się tam bowiem pompa do celów gospodarczych. P. Roman wyrysował także prezentowaną wyżej mapę posiadłości Janówek, która weszła w skład Ogrodu Botanicznego.

Zdjęcie z ok. 1961 roku przedstawiające widok stawu wraz ze znajdującym się po prawej stronie zdjęcia murowanym budyneczkiem, w którym znajdowała się pompa do dostaczania wody do podlewania roślin w ogrodzie. Nieco na lewo od środka zdjęcia widać ścieżkę biegnącą wokół stawu. zdjęcie autorstwa Romana Fangora

W „Janówku” znajdziemy ważne dzieło jego brata Wojciecha, które niedawno wpisane zostało do ewidencji zabytków. W 1943 roku na suficie salonu rezydencji został wykonany przez Wojciecha Fangora plafon o tematyce mitologicznej. Artysta miał wówczas 20 lat, a plafon powstal dzięki naukom Felicjana Szczęsnego Kowarskiego, który latach 1943-44 przebywał w domu Fangorów. Wojciech wspominał to tak „w czasie okupacji od 1943 roku zamieszkałem na stałe w Janówku wraz z profesorem przedwojennej Akademii Sztuk Pięknych Felicjanem Kowarskim. Rozmowy i dyskusje o sztuce były skoncentrowanym studium akademickim”. „Przy pracy nad plafonem dużo nauczyłem się od Kowarskiego zagadnień technicznych. Rodzaj tynku, gruntowanie serwatką, przygotowanie spoiwa tempery jajowej, projektowanie w skali, robienie papierowych kartonów w skali 1:1, poczem dziurkowanie i przeprószanie węglem konturów itp. Co do stylu, formy, koloru i tematu pozostawił mi zupełną swobodę”. Była to pierwsza wielkoformatowa praca artysty i odsłonięto je w dniu 21 urodzin Wojciecha w listopadzie 1944 r.

Stąd i przy okazji setnej rocznicy urodzin artysty warto zwrócić uwagę, że dzieje Janówka wiążą się z zapomnianą historią letniska Klarysew.


Źródła:

  • Akta gm. Jeziorna
  • dokumentacja NID
  • wspomnienia R. Fangora

Może ci się także spodobać...