Skolimowski Komitet Obywatelski – 1915

           5 sierpnia 1915 r. do Warszawy wkroczyły wojska Cesarstwa Niemieckiego. Dzień ten oznaczał koniec rosyjskiego panowania, a jednocześnie początek nowej okupacji. Ale nim to nastąpiło, trzy i pół miesiąca wcześniej, prasa donosiła czego dokonał Komitet Obywatelski w Skolimowie w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy trwającej wojny.

Hugon Seydel

            Mało która dzielnica podmiejska może się poszczycić tak energicznym komitetem obywatelskim, jaki posiada Skolimów, to znane dobrze Warszawie letnisko.

            Na komitet złożyło się tam małe gronko niezmiernie czynnych i dbających o dobro ogółu ludzi. Są nimi: ksiądz prefekt PIOTR GÓRSKI[1], konsul HUGON SEYDEL, dr MIECZYSŁAW MASZKOWSKI oraz p[an] WACŁAW PREKER, sędzia gminny. Z licznych prac, podjętych i wykonanych przez komitet skolimowski, wymieniamy tylko: przeniesienie zwłok poległych żołnierzy ze Skolimowa i Chylic na teren dalszy we wsi Wierzbno[2]; założenie bezpłatnego ambulatorium dla chorych, przeprowadzenie szczepienia ospy we wszystkich wsiach okolicznych, dokonanie analiz chemicznych i bakteriologicznych wody z większej ilości studni skolimowskich, przy czym trzy studnie zamknięto, a pięć ulegnie zmianom, zapewniającym dobywanie zdrowej wody; budowa studni artezyjskiej we wsi Nowa Wola. Członek komitetu, dr Maszkowski, opracował przepisy sanitarne dla całej gminy, z uwzględnieniem potrzeb letniska. Bardzo doniosłym czynem komitetu było wyjednanie u władzy wybudowania nowego mostu dojazdowego do Skolimowa od kolejki, na miejsce zniszczonego przez Prusaków. 

Mieczysław Maszkowski i Wacław Preker

           Tyle pracy w stosunkowo krótkim przeciągu czasu wykonał komitet obywatelski w Skolimowie i należy mu się za to uznanie od właścicieli letnisk w wymienionej miejscowości, gdyż prace komitetu postawiły Skolimów ponownie na stanowisku pierwszorzędnego letniska, które mu się bezwzględnie należy, a które wypadki wojenne mogły były naruszyć.

 

[1] Nie znalazłem informacji na jego temat. Bo nie jest to zapewne ks. Piotr Górski – ur. 20.02.1843 r., zm. 26.07.1930 r. z parafii w Radomiu.

[2] Prawdopodobnie chodzi o teren dzisiejszego cmentarza w Skolimowie.

Źródło: „Kurier Warszawski” nr 100 ze środy 21 kwietnia 1915 r.

Może ci się także spodobać...