Rabarbar z Wilanowa

Rabarbar jest dość powszechnie sadzony na Urzeczu. Czy jego popularność to pochodna uprawiania w dobrach wilanowskich? Całkiem możliwe.

Sezon na świeży rabarbar już za nami. Warto jednak poświęcić mu chwilę, szczególnie że uprawy na terenie Wilanowa przerwały pomimo zmian jakie zaszły po II Wojnie Światowej. Od wieków rabarbar hodowany był w Azji, gdzie ceniony był głównie za walory lecznicze. Początkowo w Europie Zachodniej i Środkowej napotkano na trudności  z introdukcją. Przyjęły się dopiero gatunki, które nie wykazywały cech pożądanych w medycynie. Rabarbar rozpoczął wtedy swoją “karierę” w kulinariach. W Polsce praktycznie nieznany, na większą skalę został doceniony dopiero w drugiej połowie XIX wieku. Z całą pewnością na uprawę rabarbaru bardzo mocno stawiali Braniccy, którzy zarządzali dobrami wilanowskimi od końca XIX wieku. Potwierdzeniem są dokumenty kasowe z 1936 roku, gdzie rabarbar wspólnie z jabłkami stanowił, dochód w miesiącach zimowych. Ciekawostką jest też reklama prasowa z Kuriera Warszawskiego z 2 marca 1936 roku, która przypomina że tylko warzywa  z odpowiednim oznakowaniem mają gwarancję jakości z Wilanowa.

“Kurier Warszawski”, 2 III 1936 r.

Po wojnie w nowej komunistycznej rzeczywistości rabarbar dalej był uprawiany w cieniu historycznych zabudowań Ogrodu Wilanowskiego. Możemy to zobaczyć w propagandowym filmie z 1953 roku – “Junaczki pracują w PGR-ze”. Na czarno białych kadrach grupa młodych dziewczyn zbiera siano, zrywa czereśnie, pracuje przy ulach. Widzimy też zbiór rabarbaru, który pozbawiony jest liści, a następnie w wiązkach załadowany na ciężarówkę.

Innym ciekawym przekazem są wspomnienia Barbary Rostropowicz, zarejestrowane w ramach projektu “Praga Gada”. W okresie powojennym w zrujnowanej Warszawie brakowało niemal wszystkiego – także papierosów. Pani Barbara jako młoda dziewczyna, pokonywała pieszo długa trasę, żeby w Wilanowie kupić liście rabarbaru, które po wysuszeniu służyły jako wypełnienie do papierosów. Produkcja tych papierosów stanowiła jedyne źródło utrzymania dla rodziny w końcówce lat czterdziestych.

Ze swoich dziecięcych lat spędzonych u dziadków na Kępie Radwankowskiej pamiętam, że rabarbar najczęściej był wykorzystywany do robienia kompotu oraz jako dodatek do ciast. Robi się z niego także dżemy, co potwierdza prezent jaki dostaliśmy w tym roku od naszej sąsiadki – cioci Marii. Bardzo szybko zniknął, pamiętać jednak należy że ma on charakterystyczny zapach, który nie wszystkim przypadnie do gustu.

Na koniec przepis na sok z rabarbaru z podręcznika “Chyliczkowskie przepisy na przetwory z owoców i warzyw.” który powstał w Liceum Gospodarstwa Wiejskiego w Chyliczkach (dzisiaj części Piaseczna).


Źródła:

  • http://repozytorium.fn.org.pl/?q=pl/node/7619
  • pragagada.pl/ox_portfolio/o-papierosach-rabarbaru/
  • “Chyliczkowskie przepisy na przetwory z owoców i warzyw.”, Piaseczno, 1939 r.
  • Kłusek M., “Wilanowska nieruchomość ziemska i jej funkcjonowanie w latach 1935-1939”, Krakowskie Studia Małopolskie nr 15/2011

Może ci się także spodobać...