Bielawa, Falenica, Świder, Habdzin, Obory

Na początku przypomnę powtarzane często zdanie, iż w dawnych czasach Wisła częściej łączyła, niż dzieliła. Rzeka będąca dla nas nieprzebytą granicą na Urzeczu, niegdyś takiej granicy nie stanowiła. A nim w połowie XIX wieku nie skończono sypać na lewym brzegu Wisły wałów, nie miała stałego koryta, zmieniając je często przy okazji wiosennych wylewów czy większych…

Czytaj więcej

Koło i Kliczyn

Opisując niedawno Habdzinek wspomniałem, iż założono go bezpośrednio nad brzegiem Wisły i z całą pewnością nie leżał nad ówczesną Jeziorką (obecnie nad częścią Wilanówki). Przekształceń terenowych powodowanych przez Wisłę na Urzeczu nigdy nie odtworzymy, wielokrotnie wspominałem także, iż doczasu budowy wałów w XIX wieku stałą rzeczą było, iż każdego roku koryto rzeki płynęło w innym…

Czytaj więcej

Początki Opaczy

Zgodnie z wakacyjną zapowiedzią pora zapełnić jedną z niewielu białych plam, jakie pozostały na tym blogu, w zakresie historii początków tutejszych miejscowości. Wsią taką jest Opacz, być może nie tak stara jak Cieciszew, lecz będąca nadal o prawie 500 lat starszą od letniska Konstancin. Od Cieciszewa zacząć zresztą trzeba historię Opaczy, bowiem będzie on dla…

Czytaj więcej

Tropem Turowic i Kawęczyna (1)

Słowo się rzekło, kobyłka u płota, rzec miał imć Jakub Zaleski, szlachcic spod Łukowa, gdy zrozumiał kogo napotkał wcześniej podróżując do Warszawy, gdzie u króla wyprosić chciał starostwo po swym zmarłym bracie. W rozmowie ze spotkanym dworzaninem zapowiedział, iż jeśli król Jan nie przychyli się jego prośbie, będzie mógł w ogon pocałować jego kobyłę. Jakież…

Czytaj więcej

Wielka powódź

wpis o wylewie Wisły Przypominałem kilka dni temu tekst z bloga o początku łurzyckiej wiosny i nawiedzających te strony powodziach. Temat to niczym baśń o żelaznym wilku, choć do połowy XX wieku powodzie zdarzały się w tych stronach nader często. Trudno sobie wyobrazić co może stać się, jeśli wezbrana woda przerwie wały, choć rozmaite prognozy…

Czytaj więcej

Znad Pilicy

wpis, w którym autor opisuje swą wyprawę do niewielkiej miejscowości na Mazowszu oraz jej związki z terenami nad Jeziorką i Wisłą Pojechałem do Rozniszewa, niegdyś Rożniszewa. To nieco zapomniana wieś, zagubiona wśród pól gminy Magnuszew. Historię ma podobną nieco do Cieciszewa, niegdyś stanowiła ważny punkt na szlaku prowadzącym do Kozienic, następnie przez Lublin w kierunku Rusi. Straciła…

Czytaj więcej

Początki Habdzina

wpis, w którym zgodnie z tytułem czytelnik poznać będzie mógł początki miejscowości goszczącej obecnie imprezę sportową „Habdzinman”, a także dowiedzieć się skąd wzięła się jej nazwa oraz poznać tajemnice ekonomii Kazimierza Wielkiego Przyznam, że wpis ten miał na blogu pojawić się już dawno, acz jakoś było z nim nie po drodze. Habdzin to kolejna stara miejscowość…

Czytaj więcej

Pogranicze w ogniu (4)

Północna odnoga Jeziorki stanowiła granicę ziemi czerskiej i warszawskiej, a także dóbr które się tu znajdowały. A tam gdzie kończyły się ziemie Jeziorny, w kierunku Okrzeszyna leżała już Bielawa. Na rzece graniczyła z Chabdzinem, którego dobra także sięgały Wisły, aż do wsi Chabdzinek, leżącej nad jej brzegiem, obecnie jako Habdzinek stanowiącej część powstałych tu w…

Czytaj więcej