Austeria nad Jeziorką

Przywoływał wczoraj Zdzisław Skrok opisywaną przez Kalicińskiego karczmę u Mroza, nieopodal obecnej Starej Papierni, nie był to jednak pierwszy przybytek tego typu w tym miejscu. Ślad najstarszego wyszynku znajdziemy bowiem już w czasach przedrozbiorowych. Aż do XVIII wieku nie było tu żadnej karczmy. Na południowym brzegu Jeziorki, rozdzielającej tutaj ziemię warszawską od czerskiej, na wprost…

Czytaj więcej

Karczma w Jeziornie

Pisząc ostatnio o pojedynkach pod Jeziorną przywołałem karczmę, o której wspominało ówczesne pamiętnikarstwo, zastanawiając się, o którą z karczm w Jeziornach chodzi. Aż do połowy XX wieku były bowiem dwie wsie o takiej nazwie, które miejscowi rozróżniali nadając im przydomki – Jeziorna Królewska dla dawnej królewszczyzny na północnym brzegu Jeziorki i Jeziorna Oborska dla wsi…

Czytaj więcej

Karczmarze z Kępy Oborskiej

Zawód karczmarza rzadko bywał łatwy i przyjemny, również w opisywanej niedawno karczmie na Kępie Oborskiej. W tym przypadku dodatkowa trudność polegała na tym, iż usiłując skorzystać z klienteli flisackiej karczmę ustawiano nad brzegiem Wisły, co sprawiało iż wielokrotnie była zatapiana i zalewana podczas powodzi. W ciągu pierwszych kilkunastu istnienia odbudowywano ją cztery razy, za każdym…

Czytaj więcej

Karczma na Kępie Oborskiej

W kontrakcie zawartym w roku 1773 z kolonistami olęderskimi osiedlającymi się na wyspie zwanej wówczas Kępą Chabdzińską wskazano, iż dwie morgi ziemi na terenie kolonii wydzielone zostaną na karczmę, w której karczmarzem miała być osoba spoza grupy kolonistów. Powyższe wiązało się ze wspominanym już kilkakrotnie przymusem propinacyjnym, polegającym na konieczności zakupu piw warzonych na terenie…

Czytaj więcej

Piwo z Urzecza

„Ku końcu panowania Augusta III nastały w Warszawie najprzód, a potem po różnym stronach kraju piwa czeskie, ordynaryjne i dubeltowe, tudzież piwo angielskie, które najpierwszy wyinwentował Hieronim Wielopolski, koniuszy koronny; miało dużo podobnego smaku do prawdziwego piwa angielskiego, które sprowadzano i po dziś dzień sprowadzają z Anglii. To jednak piwo angielskie nie miało nigdzie więcej…

Czytaj więcej

Karczmarz z Obór

wpis, w którym szanowny czytelnik pozna niedole Sebastyna Gozdzienskiego, austernika oborskiego i odkryje, iż obciążenia kredytowe i egzekucje komornicze nie są domeną początku XXI wieku, nim jednak do tego dojdzie, autor swym zwyczajem i słowem wprowadzenia opowie nieco o karczmach i austeriach oraz karczmarzach Bankructwa i zadłużenia w czasach trwającego kryzysu nie są niczym zwyczajnym….

Czytaj więcej

Moczydłowskie awantury

Zgodnie ze zwyczajem bloga pora na dokument źródłowy. Tym razem cofniemy się do końca XVIII wieku, bowiem z tego okresu pochodzi niezwykle ciekawa notatka znajdująca się w zbiorach Archiwum Głównego Akt Dawnych. Dokładnej daty jej sporządzenia nie znamy, acz musiało to nastąpić tuż przed rokiem 1795. Nie wiadomo, kto pośpieszył z uprzejmym donosem do zarządcy…

Czytaj więcej