Dokumenty: Księga kasowa KGW w Gassach

Rok 1983 – Pamiętne i huczne dożynki w Gassach. Korowód dożynkowy w Gassach prowadzony wg tradycji od „figurki”. Zbiory KGiGW „ Grymle z Urzecza”. KGW założono w 1957 roku, do koła należały mieszkanki wsi Gassy i Czernidła. Siedziba mieściła się w nowo wybudowanej remizie OSP w Gassach. Do koła należały 34 kobiety. Dochód z imprez…

Czytaj więcej

Świadectwa codzienności: Kartka pocztowa z 1985 r.

Na aukcjach internetowych często pojawiają się kartki pocztowe wydawane w PRL, stanowiące atrakcję dla zbieraczy tego typu pamiątek. W poniższym wypadku taki dokument życia codziennego licytowany był w lutym 2025 r. na niemieckiej aukcji.  Pocztówka wydana przez KAW była w obiegu w latach osiemdziesiątych XX w., a centralne miejsce zajmuje willa „Zorza”, w czasie wykonania…

Czytaj więcej

Zdjęcia: Mirków i okolice z albumu rodzinnego Justyny Góreckiej

Zdjęcia pochodzą z rodzinnego albumu Justyny Góreckiej, przekazane zostały w 2017 r. W większości zostały wykonane w Mirkowie, pojedyncze w parku w Konstancinie bądź na terenie gminy. Czas powstania zdjęć to przede wszystkim lata dwudzieste-trzydzieste XX wieku, kilka wykonano po wojnie. Przedstawiają życie codzienne w Mirkowie w okresie przedwojennym, czas wypoczynku, kilka prezentuje ówczesną drużynę…

Czytaj więcej

Wspomnienia: Kino „Beata”

Data dokumentu: 8 I 1971 r., źródło: Janusz Wielocha, pochodzenie: Centrala Wynajmu Filmów, okoliczności powstania: opis poniżej Janusz Wielocha udostępnił w lutym 2024 r. powyższy dokument z następującym wspomnieniem: W latach 1970-71 i krótko, po wyjściu z wojska w 1973, pracowałem w kinie „Beata” w Konstancinie.  Przypadkowo w przeglądanych dokumentach znalazłem polecenie wysyłki z magazynu…

Czytaj więcej

O zwyczaju wielkanocnym

Wiele wielkanocnych zwyczajów osadzonych jest głęboko w przeszłości. Niektóre z nich bezpowrotnie zniknęły, inne po dziś dzień napotkamy w naszych domach. W XIX wieku część z nich występująca w tutejszych wsiach opisana została przez Oskara Kolberga i Stefanię Ulanowską, inne znamy ze wspomnień tutejszych mieszkańców. Warto przyjrzeć się jak obchodzono niegdyś święta Wielkiej Nocy w…

Czytaj więcej

O rozrywkach nad Jeziorką

W niedziele (wolnych sobót jeszcze nie znano) możliwości spotkań i potańcówek oferowały popularne w latach pięćdziesiątych minionego wieku w całej Polsce, szczególnie na wsiach i w miasteczkach, tzw. dechy czyli taneczne parkiety na otwartym powietrzu. Zespoły złożone na ogół z miejscowych artystów grały tradycyjne, często przedwojenne „kawałki taneczne”, ale też coraz częściej nowoczesne, zagraniczne szlagiery….

Czytaj więcej

Ludzie nadwiślańskiego Urzecza

W tym roku mija 10 lat od pierwszego Flis Festiwalu w Gassach, na którym spotkali się pasjonaci pływania po Wiśle. Miałem również przyjemność wspierać organizację tego pamiętnego wydarzenia i przedstawić zebranym na ostrodze w Gassach prezentację multimedialną pt. „Nad Wisłą”. Wówczas na tamie dojazdowej spotkała się garstka wodniaków, ale z biegiem lat flis się rozwijał….

Czytaj więcej

Zimowe drogi

Od kilku dni pada śnieg, spadła temperatura, lecz zima nie stanowi problemu, stała się przede wszystkim atrakcją. To niezauważalna lecz fundamentalna zmiana jaka zaszła w naszym życiu, na którą zwrócono mi niedawno uwagę na Urzeczu. Aż do czasów wojny zima przynosiła konieczność wytężonej pracy, nawet jeśli nie wiązała się koniecznością przebywania od świtu do zmierzchu…

Czytaj więcej

Pocztówka z przeszłości

Dziś kolejna rocznica wprowadzenia stanu wojennego. Tamte dni nikną coraz bardziej w ludzkiej pamięci. Zapominamy coraz bardziej o życiu codziennym i o tym co wówczas wydawało się normalnością. Że nie było możliwe pójście do sklepu i zaopatrzenie się w podstawowe produkty, na każdym rogu nie znajdowała się „Żabka” z bogatym asortymentem, czynna w każdą niedzielę….

Czytaj więcej

W walce z chorobą. Wielka Wojna w gminie Jeziorna (3)

W 1921 roku dr Szczęsny-Bronowski zaczął swój odczyt następującymi słowami: „Od XIII wieku epidemie grypy (influenzy) co kilkadziesiąt lat nawiedzają świat, wzbudzając podziw swym błyskawicznym szerzeniem się po krajach sąsiednich a zarazem postrach wśród ludzkości skutkiem licznych a niespodziewanych zajść śmiertelnych. Do tej pory nie znamy ani czynników chorobotwórczych ani sposobów walk z epidemią”. Było…

Czytaj więcej

Wielka Wojna w gminie Jeziorna (2)

Uruchomione ochronki wprowadziły pewne nowum, w postaci dawania dzieciom posiłków, bowiem dotychczas nie było to oczywiste. Dzieci dostawały obiad w postaci polewki i kawałka chleba, dla wielu z nich okazywało się to jedynym posiłkiem dziennie, bowiem wiele było tam „dziatwy ubogiej”. W ochronce w Klarysewie było 130 dzieci głównie z Jeziorny i Bielawy, w Słomczynie…

Czytaj więcej

Pamiętam te dni…

Trzydzieści lat później… Zapomnieliśmy, coraz więcej osób popełnia błąd nakładania obecnej wiedzy i mentalności na ówczesną, stwierdzając, iż w roku 1989 można było pewne rzeczy przewidzieć, a wszystko było oczywiste. Nie, nie było. Z tamtych dni pamiętam jedynie wszechobecną nadzieję. 5 lat temu, na 25 rocznicę 4 czerwca 1989, zamieściłem wspomnienie jak wszystko to wyglądało…

Czytaj więcej

Wieś wzorcowa (3)

W roku 1938 nie mniejszym autorytem niż proboszcz cieszył się kierownik szkoły Piotr Szczur, znany w powojennych latach dyrektor szkoły przy mirkowskiej papierni. Były to lata kiedy ksiądz i nauczyciel stanowili punkt odniesienia w niewielkich społecznościach, a osoba wykształcona będąca w stanie pośredniczyć w kontaktach z urzędnikami była nie do przecenienia. W przypadku Piotra Szczura…

Czytaj więcej

Życie na granicy (2)

Pruski urzędnik, zwany landratem, zarządzał dawnym powiatem czerskim, którego granica jak nadal kończyła się na rzece Jeziorce. Wieś Jeziorna Królewska jako dawna królewszczyzna stała się własnością rządową, wchodząc w skład ekonomii pruskiej z siedzibą w Lesznowoli, odpowiadając jednak przed landratem warszawskim. Ci urzędnicy szczebla stanowiącego odpowiednik powiatu byli w większości Polakami, rekrutując się  z osób,…

Czytaj więcej