Ciemności w Skolimowie – 1932 r.

I jak tu przyciągnąć letników, gdy wokół ciemno. Jednym z powodów niechęci przyjazdu gości do podwarszawskich letnisk był brak bezpieczeństwa. O tym wspomina korespondent „Kuriera Warszawskiego” opisując sytuację w Skolimowie, powołując się przy tym na przykład Konstancina. Nie wspomniał tylko, że Konstancin miał bardzo duże zadłużenie w Elektrowni i za cztery lata, żeby nie stanąć…

Czytaj więcej

Administracja samorządowa powiatu warszawskiego – 1932 r.

„Głos Mazowsza” nr 16 z 17 kwietnia 1932 r. podał bardzo ciekawe informacje dotyczące pracowników samorządu w powiecie warszawskim. Pracownicy umysłowi w samorządach pow[iatu] Warszawskiego W skład pow[iatu] Warszawskiego, jak wiadomo, wchodzi 5 miast, 5 gmin letniskowych i 21 gmin wiejskich. Wszystkie te jednostki administracji samorządowej zatrudniają ogółem 220 pracowników umysłowych (stan na 1 kwietnia…

Czytaj więcej

Popłoch w Skolimowie – 1932 r.

„Nowiny Codzienne” z czwartku 11 sierpnia 1932 r. (nr 109) donosiły:   Popłoch na letniskach  Nagły przyjazd sześciu komorników do Skolimowa  Trzy czwarte mebli pod sekwestrem  Od pierwszego sierpnia wszelkie egzekucje zaległości podatkowych prowadzone przez gminy miejskie, zostały przejęte przez władze skarbowe. Nikt jednak z pośród płatników nie mógł przypuszczać, by władze skarbowe tak szybko…

Czytaj więcej

Przedwczesna noc Kupały w Skolimowie

Jak szaleć to szaleć. I zaszaleli.  Dwóch panów, w sobotni wieczór wybrało się do kabaretu „Morskie Oko”…. „Nowiny Codzienne” z czerwca 1932 r. zamieściły pod wielce intrygującymi tytułami tekst, który i dzisiaj miałby szansę na publikację w kolorowym tygodniku/dwutygodniku:  Pościg za pożeraczami kilometrów.  Niezwykłe zakończenie rewii w „Morskim Oku”.  Wilanów, kołysanka wenecka i łzy p[ani]…

Czytaj więcej