Zdjęcia: Na podwórku w Gassach

Na podwórku w Gassach u rodziny Osuchów, 1955 r. Zdjęcie udostępniła Pani Zofia Komosa z Gassów. Przedstawia podwórko rodziny Osuchów, która osiedliła się w Gassach przypuszczalnie około 200 lat temu. Fotografia została wykonana w 1955 roku i ukazuje rodzinę wraz z sąsiadami. Dziewczynkę na rękach trzyma Władysław Osuch, jeden z budowniczych remizy w Gassach, od…

Czytaj więcej

Dokumenty: Księga kasowa KGW w Gassach

Rok 1983 – Pamiętne i huczne dożynki w Gassach. Korowód dożynkowy w Gassach prowadzony wg tradycji od „figurki”. Zbiory KGiGW „ Grymle z Urzecza”. KGW założono w 1957 roku, do koła należały mieszkanki wsi Gassy i Czernidła. Siedziba mieściła się w nowo wybudowanej remizie OSP w Gassach. Do koła należały 34 kobiety. Dochód z imprez…

Czytaj więcej

Zdjęcia: Prom w Gassach

Przeprawa promowa w Gassach. Zdjęcie zrobione 1972 roku, przedstawia 10-letniego Henryka Druszczyńskiego z Gassów i pochodzi ze zbiorów rodzinnych Sławomira M.( kolegi i jednocześnie sąsiada Henia). Zdjęcie przekazane w 2025 r. Jest to jedyne zdjęcie ostatniego promu, który łączył oba brzegi Wisły pomiędzy Gassami a Karczewem. W historii powojennej w Gassach były dwa promy. Pierwszy…

Czytaj więcej

Zdjęcia: Kapliczka w Gassach

Gassy lata koniec lat trzydziestych XX w. Przy kapliczce w Gassach Zuzanna Opalińska i jej młodsza siostra Anna Opalińska. Zbiory rodzinne P. Komosy, udostępnione w 2013 r. Zdjęcie wykonano przed wybuchem II wojny światowej, nieopodal wsi Gassy, w rejonie pobliskiego przysiółka Kopyty. Autorem zdjęcia był najprawdopodobniej Józef Magdziarz, wywodzący się z Gassów, zamieszkujący wówczas w…

Czytaj więcej

O jarmarku w Karczewie

Krążą ostatnie teksty wokół Franciszka (II) Bielińskiego (1683-1766), marszałka wielkiego koronnego, który egzekwując stanowczo zakaz pojedynków w jurysdykcji królewskiej doprowadził do przeniesienia pojedynków za rzekę Jeziornę, w ziemi czerskiej. Był on także panem na Urzeczu, bowiem władał wielkimi dobrami otwockimi, jego posiadanie sięgało także za Osieck i Parysów oraz królewskie miasto Garwolin,  należały do niego…

Czytaj więcej

Ludzie nadwiślańskiego Urzecza

W tym roku mija 10 lat od pierwszego Flis Festiwalu w Gassach, na którym spotkali się pasjonaci pływania po Wiśle. Miałem również przyjemność wspierać organizację tego pamiętnego wydarzenia i przedstawić zebranym na ostrodze w Gassach prezentację multimedialną pt. „Nad Wisłą”. Wówczas na tamie dojazdowej spotkała się garstka wodniaków, ale z biegiem lat flis się rozwijał….

Czytaj więcej

Haft wilanowski

Bez wątpienia najbardziej rozpoznawalnym elementem stroju wilanowskiego, który wręcz stał się jego symbolem, jest czarny haft o motywach roślinnych. Z końcem 2020 roku hafciarstwo z nadwiślańskiego Urzecza zostało wpisane na krajową listę niematerialnego dziedzictwa, prowadzoną przez Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Uczyniono to na wniosek Stowarzyszenia Odrodzenia Urzecza, które przeprowadziło procedurę i przygotowało wniosek…

Czytaj więcej

Piaski i ich dawni mieszkańcy

Chcąc poszerzyć wiedzę na temat moich przodków, po przejrzeniu dostępnych akt metrykalnych i utworzeniu zarysu drzewa genealogicznego, sięgnęłam po tabelę likwidacyjną mojej rodzinnej wsi – Piasków. Jednak jak się później okazało, to wcale nie były najstarsze dokumenty dotyczące mieszkańców tej wsi. Zgodnie z Tabelą Dóbr Klucza Oborskiego w Województwie Mazowieckim sporządzoną w 1790 r. we…

Czytaj więcej

O wycinance z Jeziorny

Dzisiejszy dzień jest dobry, by napisać o papierowej wycinance, której bogaty zbiór zebrany przez Antoniego Śledziewskiego znajduje się teraz w tutejszym domu kultury. Od dłuższego czasu miejscową opinię rozpala kwestia powstającego Muzeum Wycinanki, na potrzeby którego rewitalizowany jest dawny zabytkowy Dom Ludowy w Mirkowie, pochodzący z początków XX wieku. Mam wrażenie, iż w prowadzonej dyskusji…

Czytaj więcej

W czas zarazy

Zaczęło się z początkiem roku 1802, gdy w Gassach zaczęło padać bydło. Początkowo nikt nie widział powodu do niepokoju, jednak gdy liczba padłego pogłowia zwiększyła się, burgrabia dworu w Oborach poinformował hrabiego Michała Potulickiego, na którego barki Urszula Potulicka scedowała w ostatnich latach swego życia zarządzanie tutejszym majątkiem. Jasne było, że na wieś spadła zaraza….

Czytaj więcej

Zagłada Zieleńca

Kępa Świderska, olęderska wieś w dobrach otwockich, położona na wiślanej wyspie, w pierwszej ćwierci XIX wieku zaczęła wędrować ku lewemu brzegowi. W latach dwudziestych jej część znalazła się nieopodal prawego brzegu i sypanych tam wałów, w latach trzydziestych ówczesne mapy ukazują ją jako przyrastającą do stałego lądu, co przypieczętowała powódź około roku 1844. Wieś znalazła…

Czytaj więcej

Noc Listopadowa i później

29 listopada 1830 roku uczniowie Szkoły Podchorążych przypuścili szturm na Belweder, co zapoczątkowało wydarzenia wydarzenia znane powszechnie jako Powstanie Listopadowe. Nie lubię tego określenia, bowiem choć de facto było to starcie dwóch regularnych armii oraz dwóch państw o odrębnym porządku prawnym, mających wspólnego władcę– Królestwa Polskiego i Cesarstwa Rosyjskiego. I dlatego jako wojna polsko-rosyjska 1830-31…

Czytaj więcej

Wrzesień 1939

1 września mija 80 lat od chwili ataku wojsk niemieckich na Polskę. Rocznicę tę zawszę rozpamiętujemy w skali ogólnopolskiej, warto więc przyjrzeć się jak wydarzenia wrześniowe przebiegły na terenie obecnej gminy Konstancin-Jeziorna. Mimo iż najbliższa jednostka wojskowa znajdowała się w Górze Kalwarii, także tu toczyły się działania wojenne. Już 3 września doszło do bombardowania Konstancina,…

Czytaj więcej

Zbrodnie sprzed lat (3)

Lato w pełni, powróćmy więc do naszego pitawala, w którym w sezonie ogórkowym opisujemy sprawy kryminalne sprzed lat. Tym razem zróbmy przerwę od krwawych zbrodni, zabójstw i napadów, przyglądając się pospolitym kradzieżom. O tym, że zdarzały się one na tym terenie z dawna, wiemy nie od dziś. Kroniki Góry Kalwarii notują opowieść o sprytnym włóczędze…

Czytaj więcej

Wielka powódź (2)

Woda przybiera po ostatnich opadach deszczu, co w dawnych latach wśród mieszkańców Urzecza niechybnie wywołałoby przyśpieszone bicie serca. Choć my o tym nie pamiętamy, powodzie były niegdyś stałym elementem życia codziennego w regionie, stając się jedną ze składowych jego tożsamości. Powróćmy do wielkiej powodzi z roku 1879, istotnej z kilku powodów. Podobnie jak dzisiaj mało…

Czytaj więcej