Na półce z książkami

wpis o książkach traktujących o historii tych stron Dzisiaj na blogu początek wpisów na temat rozmaitych tytułów traktujących o historii tych okolic. To odpowiedź na tak zwane zapotrzebowanie społeczne, bowiem jednym z najczęściej zadawanych pytań podczas odwiedzin w naszym namiocie na Otwartych Ogrodach, było to o lektury związane z tymi stronami, chętnie przeglądano wyłożone książki…

Czytaj więcej

Jeziorki historia ukryta

Miało być o Powstaniu Sierpniowym, ale nie będzie, bo właściciel imberfalu (jazu spiętrzającego wodę) podniósł śluzy na Jeziorce. Gdy piszę te słowa nie jest jasne do końca dlaczego, ponoć miało to swoje uzasadnienie, a woda już się podnosi. Skutkiem tego mamy katastrofę ekologiczną, która zresztą w historię tej rzeki wpisana jest od kilkuset lat. Nie…

Czytaj więcej

Skolimów-Konstancin, 1940

Jakiś czas temu zamieściłem na blogu informacje na temat przedwojennej gminy Jeziorna wraz z fragmentami księgi adresowej z roku 1928 dotyczącymi tych terenów, a następnie książkę telefoniczną z 1939 roku. Jako, że zapowiedziałem wtedy dalszy ciąg w postaci podobnej księgi  z czasów wojny, pora tę zapowiedź zrealizować. Niemcy we wsi. Konstancin 1941, zbiory Tomasza Zymera….

Czytaj więcej

Cudowne lata

Dzisiejszy wpis nie jest w zasadzie historyczny, przypominał raczej będzie wpis o Hugonówce, więc osoby zaglądające tu dla zwyczajowych tekstów mogą go sobie darować. O Hugonówce też zresztą będzie, ale na końcu. W zasadzie zresztą w chwili kiedy słowa te piszę jeszcze nie wiem czy go zamieszczę. Ale po kolei. Mija własnie 25 lat. Od…

Czytaj więcej

Z dziejów służewskiego szlaku (1)

Tytułowy szlak to jeden z najstarszych handlowych szlaków Europy, wiodący z południowej Francji na Ruś Kijowską, przy którym usytuowano osadę Służew. Jego warszawską pozostałość stanowi poszarpana w kilku miejscach ulica Nowoursynowska, której przebieg przecięła budowa rosyjskich fortów, a następnie zabudowa osiedli Natolina i Ursynowa. Szlak prowadził do przeprawy na rzece Jeziorze, później zwanej Jeziorką, gdzie…

Czytaj więcej

W sprawie maszyny do pisania

Dziś krótka notka, przyznam iż nieco brak mi ostatnio czasu na napisanie dłuższego tekstu. Zamiast zwyczajowego wpisu zastąpimy go tradycyjnie pochodzącym z minionych lat dokumentem, tym razem z roku 1951, kiedy to Urząd Gminy w Jeziornie zażądał od spółdzielni szewskiej przekazania na potrzeby urzędu maszyny do pisania. Przy okazji bitwy o handel w latach 1946-49,…

Czytaj więcej

Łęgi Oborskie

Tytułowe łęgi to rezerwat położony na terenie gminy Konstancin-Jeziorna. Są trudno dostępne i w zasadzie podziwiać można je wyłącznie z oddali, swym drapieżnym pięknem wielkich pni wyrastających z bagnistej wody, tam gdzie nie dociera nigdy słońce, przypominają nieco Luizjanę. Jednakże dzieje endemicznej roślinności nie są wcale zbyt długie, a z powstaniem łęgów wiąże się ciekawa…

Czytaj więcej

Zeszyty historyczne 2

Kolejny numer „Zeszytów historycznych – nie tylko Konstancin Jeziorna” już za chwilę do ściągnięcia. Dla tych, którzy nie wiedzą, „Zeszyty historyczne” to elektroniczny magazyn poświęcony historii terenów obecnie wchodzących w skład gminy Konstancin-Jeziorna, wydawany przez grupę miejscowych zapaleńców. Genezę tytułu wyjaśnimy innym razem, pierwszy numer traktował o młynach, bramach, pisarzach i przemijaniu, udało się nam…

Czytaj więcej

Inka

Przed kościołem w Narewce stoi pomnik Inki. Około 40 metrów dalej początek bierze ulica Aleksandra Wołkowyckiego, nauczyciela-komunisty, który miał wydać matkę Inki w ręce Gestapo (według nadal niepotwierdzonych przez IPN relacji). Jego imię nosi także miejscowa szkoła podstawowa. „Wołkowycki wierzył, że Narewka i jej okolice staną się po wojnie częścią ludowego państwa białoruskiego” W centrum…

Czytaj więcej

Hugonówka i my, czyli dlaczego prowadzę bloga

Informacja o uroczystym otwarciu Hugonówki rozeszła się szerokim echem wśród mieszkańców Konstancina. Jednakże nie tylko dlatego, że Hugonówka zacznie znowu działać, znajdzie tam siedzibę Konstanciński Dom Kultury, będzie sala kinowa, izba muzealna… Miejsce to znaczy dla mieszkańców tych stron dużo więcej niż przypuszczają zapewne decydenci i obecne szefostwo KDK, a zwłaszcza ludzie którzy nie wychowali…

Czytaj więcej

Skutki tamtego Powstania

Ucząc się historii w szkole rzadko zdarza się, że dowiadujemy się o tym, jakie skutki w lokalnych społecznościach spowodowały istotne wydarzenia w dziejach Polski, sprowadzając je najczęściej do dat kolejnych bitew i potyczek. Powstanie Styczniowe było jednym z takich wydarzeń, które zmieniły losy tego kraju; prócz stłumienia zrywu niepodległościowego i krwawych represji, jakie dotknęły Polskę,…

Czytaj więcej

Spis abonentów 1939

Kto przegląda biblioteki cyfrowe, zapewne już odkrył ich bogactwo, w niczym nie ustępujące zawartościom archiwów, często pozostające równie niezbadanymi. Nawet google books ma już w swych zasobach książki o tak fantastycznych tytułach jak „Skorowidz mieszkańców miasta Warszawy z przedmieściami na rok 1854”, gdzie znajdziemy każdego mieszkańca miasta wraz ze wskazamiem jego zawodu. Gdzież ci mistrzowie…

Czytaj więcej

Raport z oblężonego miasta

„Kino (…) było w klubie. W Konstancinie. Mieszkaliśmy przeważnie w Konstancinie (…) Większość czasu, a raz nawet cały rok spędziliśmy w Konstancinie. Duży ogród, dookoła las, lepsze powietrze (…) Na Królewskiej Górze, do naszego miasteczka jechało się drogą wyłożoną czerwonymi cegłami. Obok nas miał swój dom Bierut, trochę dalej Radkiewicz, Jóźwiak, pracownicy ambasady radzieckiej… (…)…

Czytaj więcej

Zeszyty historyczne

Dzisiejszy wpis odbiega od tekstów zamieszczanych na tym blogu. Tych, którzy nie śledzą profilu facebookowego bloga oraz informacji na stronie Konstancin.com poinformować pragnę o festiwalu Otwarte Ogrody, który odbędzie się w Konstancinie w dniach 7 i 8 września 2013 roku. Wszystkich zapraszam do wzięcia w Ogrodach udziału. Atrakcji historycznych będzie co niemiara, przede wszystkim warto…

Czytaj więcej

Lato na letnisku

Wiemy już jak niebezpieczna była zima na Łurzycu, wiemy jak w regionie tym niebezpieczna była wiosna. Lecz ponad sto lat temu w miejscowościach letniskowych podczas wakacji zagrożenia były jeszcze większe. „Na willegiaturę nie jeździ się dla świeżego powietrza ani wypoczynku”, informowano w 1912 roku w Tygodniku Illustrowanym. Gdy ktoś wyjeżdżał na lato do Zakopanego lub…

Czytaj więcej