Rzecz o Konstancji

W tym roku po raz 11 obchodziliśmy imieniny Konstancji, organizowane na cześć hrabiny Konstancji Skórzewskiej, z domu Potulickiej, której imieniem ponad wiek temu nazwano tworzone letnisko, zaś teraz nosi je miasto Konstancin –Jeziorna. Obchody imieninowe wydają się o tyle właściwe, iż tradycja obchodzenia imienin jest w Polsce dużo bardziej zakorzeniona niż obchodzenie urodzin. Dzieciom nadawano imiona świętego – będącego patronem dnia narodzin (wtedy urodziny i imieniny przypadały w ten sam dzień), powierzając go opiece. Stąd i dzień imienin był w XIX wieku dużo ważniejszy…

Konstancja z Potulickich hr. Skórzewska, zdjęcie ze zbiorów Pałacu w Lubostroniu

Dlaczego jednak miasto nosi właściwie imię Konstancji? By to wyjaśnić cofnijmy się wstecz, do końca XIX wieku, kiedy wokół Warszawy powstawać zaczęły liczne miejscowości wypoczynkowe. Wkrótce Otwock okazał się zbyt ciasny, a letnicy docierali nawet do okolicznych wsi, nocując we włościańskich chatach Powsina czy Wilanowa, koniunkturę postanowili wykorzystać Potuliccy z Obór. Już z roku 1896 pochodzą pierwsze informacje o uruchomieniu wypoczynku w dobrach oborskich, nieopodal wsi Jeziorna Oborska. Jednakże to Witoldowi Skórzewskiemu najprawdopodobniej zawdzięczamy to nazwę, bowiem nowe letnisko miało powstać na gruncie wydzielonym z dóbr oborskich, zapisanym w testamencie Konstancji hr. Skórzewskiej oraz jej córce Marii, przez Marię Grzymała Potulicką (siostrę Konstancji), a ówczesną właścicielkę Obór. Witold Skórzewski tworzący nowe letnisko był synem Konstancji i to zapewne on nadał mu pierwszą nazwę – Obory-Konstancja. Nawiązano w ten sposób do tradycji rodu Potulickich, którzy już wcześniej nazywali tutejsze folwarki imionami kobiet z rodu – ja Teresin czy Marynin. Obory-Konstancja wkrótce zmieniły nazwę na Konstancin.

Choć Konstancja nie odwiedziła raczej nigdy osady noszącej jej imię, była związana z tymi stronami nie tylko przez urodzenie. Choć mało kto o tym pamięta, to ona była jedną z osób, które wzniosły na cmentarzu w Słomczynie rodową kaplicę, do której przeniesiono jej rodziców – hrabiego Kaspra i Teresę z Melżyńskich, a także innych zmarłych z rodu. Kaplicę wzniesiono w 1893 roku, a Konstancja wraz z siostrą Marią i bratem Stanisławem przeznaczyła na jej utrzymanie 200 rubli srebrem.

Kim jednak była Konstancja, o której tak naprawdę niewiele wiemy? Urodziła się 10 sierpnia 1839 roku w podwarszawskich Oborach. Była dwunastym dzieckiem w rodzinie. Pozostałe rodzeństwo Konstancji to: Michał, Stanisław, Maria, Włodzimierz, Gabriela, Józef, Antoni, Piotr i dwie Elżbiety, z których jedna wcześnie zmarła. Gdy odszedł jej ojciec miała ledwie 14 lat, opiekowała się wówczas nią siostra Katarzyna. Otrzymała domowe wykształcenie. W wieku 16 lat wyszła za mąż za Zygmunta hrabiego Skórzewskiego, syna pierwszego ordynata na Radomicach i Czerniejewie. Ślub odbył się 25 stycznia 1856 roku we Wrocławiu. Małżonkowie zamieszkali w Rogowie, majątku Potulickich położonym w guberni Kieleckiej. Konstancja zajmowała się wychowywaniem trójki dzieci: Marii, Włodzimierza i Witolda. Dzieci pobierały nauki w Krakowie i Dreźnie, w których to miastach razem z nimi czasowo przebywali. Od 1874 roku zamieszkali na stałe w Czerniejewie.

Konstancja z hr Potulickich hr Skórzewska (1839-1910), pośrodku, jej Witold hr Skórzewskiego (1864-1912) – drugi od prawej, inni członkowie rodu i krewni . Ze zb. Muzeum Narodowego w Warszawie

Tam zajęłą się działalnością charytatywną, udzielała wsparcia potrzebującym, zakładała ochronki, przeznaczała środki na cele dobroczynne. Uczestniczyła w działaniach o charakterze dobroczynno-społecznym, kulturalnym, zajmowała się także szerzeniem oświaty. Współzałożyła w Poznaniu Zakład św. Jadwigi, mającym udzielać materialnego i moralnego wsparcia dziewczętom przybyłym do miasta, a przygotowującym się do zawodu lub już pracującym. Przez kilkanaście lat pełniła funkcję przewodniczącej Stowarzyszenia, zorganizowała biblioteczkę dla dziewcząt. W domu należącym do Zakładu mieszkało 70 dziewcząt, za niewielką opłatą miały zapewnione mieszkanie oraz wyżywienie. Hrabina osobiście zabiegając o właściwe funkcjonowanie instytucji przyczyniła się do jej rozkwitu. Zmarła 25 lutego 1910 roku w Poznaniu.

Na trwałe pamięć o niej związana będzie z Konstancinem, któremu dała miano, przyćmiła tym samym ród Potulickich, który przyczynił się do rozwoju tych ziem. Jak wiemy jednak od kilku lat jej imieniem nie była jednak Konstancja. Gdy przyszła na świat w Oborach, a do chrztu w Słomczynie trzymał ją jej najstarszy brat, 13-letni Włodzimierz, nadano jej imię Marii. Imienia jednak tego nigdy nie używała, stąd i mamy Konstancin, a nie Marynin.


Tekst stanowi skrót wykładu prezentowanego z okazji imienin Konstancji w roku 2021 w KDK. Zdjęcia pochodzą z kolekcji Wirtualnego Muzeum Konstancina. Po pełniejszy szkic o życiu Konstancji odsyłam do tekstu prof. Ryszarda Nowickiego na stronie WMK.

Może ci się także spodobać...