Zardzewiała śmierć. Rozminowanie gminy Jeziorna – 1945 r.

Rejon Wasz wyzwolony z pod jarzma niemieckich rozbójników. Nastąpił okres wznowienia przemysłu gospodarstwa wiejskiego, rozgrabionego i zniszczonego w czasie niemieckiej okupacji, nastaje pora przeprowadzenia wiosennych robót polnych. […] Pamiętajcie, że okolice Waszego rejonu są zarzucone różnego rodzaju minami i materiałami wybuchowymi, niewypałami pocisków artyleryjskich i minami miotaczy, które nie eksplodowały.

Odezwa Dowództwa Inżynieryjnych Wojsk Polskich oraz Ministerstwa Administracji Publicznej

 

16 marca 1945 r. naczelnik wydziału administracyjnego Urzędu Wojewódzkiego Warszawskiego Stefan Trojanowski wystosował go podległych gmin pismo, w którym stwierdzał, że jednostki inżynieryjne Wojska Polskiego przystępują do systematycznego rozminowania i oczyszczenia terenu. Z związki z tym, że ilość żołnierzy jest ograniczona zwraca się z apelem o współpracę. Trzeba zebrać informacje, gdzie znajdują się miny i niebezpieczne materiały wybuchowe, oznaczyć i zabezpieczyć te miejsca, rozplakatować odezwy o zachowaniu się ludności wobec akcji rozminowania terenu. Jednocześnie poleca porozumieć się z Zarządami Straży Pożarnych w sprawie zorganizowania specjalnych drużyn do współpracy z wojskiem [pismo wpłynęło do zarządu gminy 5 maja 1945 r. Urząd Wojewódzki mieścił się w Michalinie].

Tak wyglądało rozminowywanie okolicznych terenów w 1945 r.

3 czerwca Starosta Powiatowy Warszawski Stefan Wilski wystosował “bardzo pilne” pismo do wójta gminy Jeziorny. Co ciekawe do Zarządu gminy Jeziorna wpłynęło dopiero… 17 czerwca. Przypominam, że starosta urzędował wtedy w pobliskim Aninie. Starosta zwracał uwagę, że gmina nie wywiązała się z postawionego jej zadania kompletnego poinformowania na temat czynności rozminowania gminy. Nie podano położenia obszaru zaminowania, obszaru w m2 lub ha, ilości i rodzaju min, rodzaju obszaru (ziemia orna, bagno, zabudowania) oraz ilości wolno leżących pocisków.

Saper odnajduje minę

W czasie działań wojennych w latach 1944–1945 terytorium Polski (w jej dzisiejszych granicach) zostało gęsto zaminowane. Przede wszystkim rozległe pola minowe położono na terenach wzdłuż Wisły. Po zdobyciu Warszawy od razu podjęto działania w celu rozminowania miasta i okolicznych terenów. Szefem sztabu rozminowywania stolicy został płk Piotr Puzerewski (d-ca 2 BS). Kierował on pracami rozminowania prowadzonymi przez 2, 4 i 5 Brygadę Saperów oraz oddziały sowieckie. Organizował także rozminowanie terenów podwarszawskich, przyczółków: warecko-magnuszewskiego, puławskiego i sandomierskiego oraz terenów centralnej Polski od Wisły do Odry, z Wrocławiem włącznie.

Saper wyjmuje minę

Na południe od Warszawy działały kompanie 29 batalionu saperów (J.W.56771). Batalion został sformowany w okolicach Włodawy na podstawie rozkazu Naczelnego Dowództwa Wojska Polskiego nr 08 z 20 sierpnia 1944 r. jako jednostka 2 Brygady Saperów. Według etatu Nr 012/109 liczył 321 żołnierzy (oficerów – 31, podoficerów – 62, szeregowych – 228). Przysięgę żołnierze batalionu złożyli w listopadzie 1944 r. we Włodawie.

Szkic terenu rozminowanego przez saperów 1 kompanii 29 batalionu saperów, 23 czerwca 1945 r.

Rejony i podrejony 2 Brygady Saperów zostały podzielone na odcinki batalionowe, kompanijne oraz pasy plutonów i drużyn saperskich. Odcinek batalionowy obejmował kilkanaście gmin (2-3 powiaty) i miał długość przeciętnie 45–60 km. Długość odcinków kompanijnych wynosiła od 10 do 30 km, pas rozminowania plutonu – od 6 do 8 km (3–5 dni pracy), zaś drużyny – 0,5–2 km (jeden dzień pracy). Szerokość pasa poszukiwania jednego sapera wynosiła przeciętnie 2 m.

Szkic terenu rozminowanego przez saperów 1 kompanii 29 batalionu saperów, 27 czerwca 1945 r.

Za rozminowanie terenów gminy Jeziorna odpowiadała 1 kompania 29 batalionu saperów pod dowództwem porucznika Romana Kusia. Plutonami dowodzili m.in. ppor. Piotr Dubilej i ppor. Stanisław Kwaśniewski. 23 czerwca 1945 r., 27 czerwca 1945 r., 28 czerwca 1945 r. przekazali oni raporty swoim przełożonym i sołtysowi gminy na temat wykonanych prac. Stwierdzono w nich “całkowicie oczyszczono od min, nierozerwanych bomb lotniczych i różnego rodzaju amunicji, z tym samym są bezpieczne wykorzystanie ich i eksploatowania wg. przeznaczenia”. Jakie to były ilości odpowiedzą na to zapewne dokumenty znajdujące się w Centralnym Archiwum Wojskowym.

Teren na którym działała 1 kompania 29 batalionu saperów (granice zaznaczone w przybliżeniu)

 

źródło: APWoGM - Akta Gminy Jeziorna

Może ci się także spodobać...