Zdjęcia Henryka Poddębskiego gościły już wielokrotnie na łamach zarówno facebooka, jak i portalu. Fotografował Służew, Kabaty, Wilanów i wiele miejsc uwiecznionych na tych fotografiach udało się zidentyfikować. Najwięcej jednak zdjęć w tych stronach wykonał jednak nad Jeziorką i można je podziwiać w naszej galerii. Spora część zdjęć została opisana błędnie jako Skolimów i Chylice, a to z tego powodu, że fotograf przyjeżdżał na letni wypoczynek właśnie w te strony, do letniska Skolimów-Chylice. Lecz nie zaprzestawał fotografowania, a wiele zdjęć nigdy wcześniej nie ujrzała światła dziennego, bowiem legenda polskiej fotografii nie była zadowolona z ich jakości. Jak się jednak okazało, głównie dzięki mrówczej pracy Rafała Myszkowskiego,wiele z tych zdjęć zostało wykonane w Jeziornie. Co pozwoliło odtworzyć trasę wędrówek Poddębskiego – i zaprezentować ją poniżej.
Zacznijmy od niepozornego zdjęcia, które pokazuje nam pole i odległy las. Poddębski w międzywojniu chadzał wzdłuż trasy kolejki wilanowskiej i wykonał jedno ze zdjęć z obecnej ulicy Piaseczeńskiej.
Po powiększeniu dostrzeżemy wiele ciekawych szczegółów, między innymi wieżę i dom.
Pozwoliło to Rafałowi na zidentyfikowanie miejsca wykonania zdjęcia, posługując się zdjęciem lotniczym wykonanym w 1958 roku, czyli jakieś 20 lat po wykonaniu przez Poddębskiego zdjęcia.
Obecnie teren zarósł i widziany z tego miejsca zupełnie nie przypomina tego, na co patrzył fotograf.
Dużo ciekawsze wydaje się jednak zdjęcie Jeziorny jakie wykonał w kierunku “Argentyny”, czyli żydowskiej części Jeziorny Królewskiej, zwanej tak, ponieważ wielu Żydów emigrowało stąd do Argentyny. Miejsce to zmieniło się i zarosło, co sprawiło, że jest dzisiaj zupełnie nie do poznania, ale część widocznych na nim budynków istnieje po dziś dzień, więc z pewnością nie jest to nieistniejące “jezioro w Skolimowie”, jak opisano zdjęcie.
Jak zauważył Rafał, pierwszy budynek od lewej to istniejący do dziś dom przy ul. Elektrycznej 13. Kolejne to również istniejące do dziś budynki przy ul. Niskiej 9 i 13. Wysoki budynek w oddali to zapewne wyburzona kilka lat temu kamienica przy ul. Piłsudskiego 14. Przy prawej krawędzi zdjęcia prawdopodobnie widać szkołę w Konstancinie tzw. murowankę. Nad zabudowaniami Jeziorny unosi się dym z komina papierni. Henryk Poddębski zdjęcie wykonał prawdopodobnie z nieistniejącego obecnie mostu kolejowego. Bo nikt dziś nie pamięta, że do Konstancina prowadziły dwa mostki kolejowe, ten drugi przy elektrycznej zasypano, odcinając starorzecze. Między innymi to oraz przebudowa wałów w latach pięćdziesiątych przyczyniły się do tego, że rozlewiska pod Jeziorną zarosły. Mostek widoczny był jeszcze na mapie w latach trzydziestych, często zrywała go podniesiona woda. Poddębski musiał wykonać zdjęcie podczas przyboru.
Mamy też z Rafałem dyskusję czy w okolicy Elektrycznej, ale patrząc w kierunku Skolimowa, Poddębski wykonał jeszcze dwa zdjęcia, ale na razie nie udało nam się tego rozstrzygnąć. Prezentuję je więc poniżej.
Rejon także mocno zarósł, lecz osobiście przychylałbym się do tego, że to rozlewisko przy Elektrycznej, choć nie do końca pasuje piaszczysta skarpa w tle. Ale może ktoś rozpozna to zdjęcie dokładnej? Alternatywnie można rozważyć, czy nie jest to rozlewisko przy Jeziornie Królewskiej, widziane z jakiejś dziwnej pespektywy, bo także tam Poddębski dotarł (o czym w następnej części). Drugie zdjęcie także znajduje się w towarzystwie tych, wykonanych nieopodal ulicy Elektrycznej.
Tutaj także pasuje złapany fragment rozlewiska przy Elektrycznej, choć może to być także rejon wzdłuż Jeziorki od Jeziorny od Skolimowa.
W następnym odcinku wybierzemy się z Poddębskim w kierunku międzywojennej Jeziorny.
Zdjęcia historyczne ze zbiorów NAC, aktualne z kolekcji Rafała Myszkowskiego i autora.
Redaktor naczelny portalu, z wykształcenia historyk, absolwent Wydziału Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Rodzinnie związany od wielu pokoleń z Nadwiślańskim Urzeczem, badacz regionu i dziejów lokalnych, autor publikacji oraz artykułów w tym zakresie.
