
Zapiski znad Wisły
…cieszę się, że prom pływa, ale ja pamiętam ten stary prom i to nie jest to samo. Wtedy było dwóch przewoźników w Gassach stałych, którzy zajmowali się przewozem, inni pomagali im w środy i czwartki, kiedy był większy ruch, na targi do Karczewa i Otwocka. A obok Kopytów stała wartówka, gdzie był wytyczny z Przewozu…